Bluszcz pospolity w ostatnich czasach jest najchętniej sadzony przy ozdabianiu tarasów. Nadaje się do doniczek, pojemników i bezpośrednio do gruntu.
Zdecydowanym plusem jest to, że bluszcz łatwo przystosowuje się do różnych warunków środowiskowych, przy czym nie sprawia wielkich kłopotów pielęgnacyjnych i jest niezwykle łatwy w utrzymaniu. Stanowi także nieoceniony i naturalnie piękny element dekoracyjny. Jakie są plusy i minusy posiadania bluszczu na balkonie oraz jak o niego dbać?
Bluszcz pospolity (łac. Hedera helix) można spotkać w parkach, lasach i wielu ogrodach. Często porastają płoty i budynki, stanowiąc naturalną dekorację. Bluszcz jest rośliną pnącą. Pędy są mocne i odporne na uszkodzenia, płożą się po powierzchni i przyczepiają do podpór, osiągając nawet 15–20 m długości. Ale niewątpliwie największym walorem dekoracyjnym są liście, zielone i błyszczące o rozpiętości 2–10 cm.
Bluszcz najlepiej rośnie na stanowiskach półcienistych lub całkowicie zacienionych. Warto wspomnieć, że kolor liści zależy od nasłonecznienia. Roślina jest tolerancyjna względem podłoża. Warto też pamiętać, że lubi miejsca wilgotne, zatem zapewnienie jej dostatecznej ilości wody pozytywnie wpłynie na wzrost i wygląd. Pamiętajmy też, że bluszcz rośnie niezwykle ekspansywnie, gdy nie kontrolujemy jego wzrostu.
Może wzrastać w miejscach, w których tego nie planowaliśmy, przez co staje się inwazyjny. Zatem warto dokładnie zaplanować miejsce posadzenia i zadbać o odpowiednią donicę, która uniemożliwi rozprzestrzenianie się na dalsze rejony. W bardzo chłodnych rejonach Polski zaleca się okrywanie bluszczu przed nadejściem zimy. Jednak pnącze samo w sobie jest dość odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne, takie jak silny wiatr. Również niechętnie jest atakowany przez szkodniki. Natomiast czasem łapie choroby grzybowe i fizjologiczne, na przykład przy przesadnym nadmiarze wody w podłożu.
Bluszcz bardzo łatwo rozmnożyć. Wystarczy urwać kawałek łodygi i wsadzić go do wody lub bezpośrednio do gruntu, by wypuścił nowe korzonki.
Bluszcz jest rośliną, która z łatwością wkomponuje się w każdą aranżację w naszym ogrodzie czy na balkonie. Niezwykle pięknie się prezentuje, gdy porasta stare pnie drzew (popularne dla ogrodów w stylu angielskim oraz klasycznym) oraz rozmaite podpory, nieestetyczne mury, ogrodzenia, altany czy barierki. Jeśli zapewnimy dobrą podporę w postaci trwałej, sztywnej siatki, możemy uzyskać piękny, naturalnie wyglądający żywopłot.
Bluszcz doskonale sprawdza się jako roślina doniczkowa. Znane są rozmiary miniaturowe, które bez problemu możemy kupić w każdym sklepie ogrodniczym. Warto jednak pamiętać, że bluszcz pomimo szerokiego zastosowania w przemyśle kosmetycznym oraz ziołolecznictwie jest rośliną trującą. Zatem nie powinniśmy hodować go w warunkach domowych i należy ograniczyć dostęp do rośliny dzieciom i zwierzętom.
Odmian bluszczu jest bardzo wiele. Gatunki różnią się od siebie siłą wzrostu i wyglądem liści. Część z nich to:
Jeśli zależy nam na trwałej, mało wymagającej, ale przy tym pięknej, naturalnej roślinie to oczywiście, że tak! Na balkonach bluszcz nie sprawi problemu ze swoim ekspansywnym wzrostem, ponieważ będzie w donicy. Porośnie barierkę, dając osłonę przed wiatrem i dekorując nasz balkon pięknymi liśćmi. Przy niewielkim nakładzie pracy uzyskamy zachwycający efekt, którym będziemy się cieszyć cały rok.