Twoje rachunki za prąd w ostatnim czasie drastycznie wzrosły i zastanawiasz się, czy to wina nowego czajnika, a może tego, że czasem zapominasz wyłączyć światło? Oszacowanie zużycia energii w domu może pomóc Ci rozwikłać tę zagadkę. To także niezbędny proces przed przyłączeniem nowopowstałego budynku do sieci energetycznej.
Pierwszą myślą, kiedy rachunki za energię elektryczną zaczynają szybować w górę, jest to, że urządzenia zużywają dużo prądu. Chcąc więc sprawdzić, jaki pobór mocy w trakcie użytkowania danego sprzętu on generuje, wystarczy spojrzeć na jego tabliczkę znamionową, w na której podana będzie moc urządzenia. Mając te dane, można łatwo oszacować ilość zużywanego prądu, wykonując proste obliczenie.
Przykładowo suszarka do włosów o mocy 2600 W, pracująca przez pół godziny zużywa 1,3 kWh energii elektrycznej. Jak zostało to obliczone? Na początku należy zmienić waty na kilowaty, dzieląc moc urządzenia przez 1000, gdyż jeden kilowat to tysiąc watów. Otrzymujemy wartość 2,6 kWh, jednak jest ona wartością poboru prądu dla pracy suszarki przez godzinę, więc aby otrzymać wynik przy założeniu, że urządzenie pracuje przez pół godziny, należy podzielić ją przez 2.
W ten sposób można obliczyć wartość zużycia energii elektrycznej przez wszystkie urządzenia w domu. W zależności od ich mocy, a także czasu użytkowania i klasy energooszczędności, wartości te będą się znacznie różnić od siebie, jednak wskazują jednoznacznie, które z urządzeń ma największy udział w generowaniu wysokich rachunków za prąd.
Mając wyliczone zużycie prądu w swoim domu, warto porównać je ze średnią określoną wartością dla statystycznego gospodarstwa domowego w Polsce, aby sprawdzić, czy mieścimy się w tych ramach, czy też przekraczamy je i warto się zastanowić, co zrobić, aby zmniejszyć zużycie prądu.
Zakłada się, że w zależności od liczby mieszkańców w gospodarstwach domowych w Polsce zużywa się średnio:
Jeśli po obliczeniu bilansu mocy (czyli ilości prądu, który zużywają wszystkie Twoje urządzenia w domu) i porównaniu ich ze średnimi danymi, wciąż uważasz, że jest on za wysoki, masz dwie możliwości rozwiązania problemu ze zbyt wysokimi rachunkami za prąd.
Pierwszym z nich jest po prostu przyłożenie większej uwagi do tego, aby oszczędzać prąd. Przykładowo:
Te z pozoru mało istotne czynności, pozwolą finalne zmniejszyć rachunek za prąd pod koniec miesiąca.
Drugie rozwiązanie wymaga natomiast przeanalizowania całej sytuacji, a następnie wizyty u swojego dostawcy prądu. Mowa tutaj o zmianie taryfy rozliczeniowej ze standardowej G11, która nalicza bez względu na porę dnia tę samą stawkę za zużycie energii, na taryfę G12, która podzielona jest na strefy nocne i dzienne.
Taryfa ta dzieli dzień na 4 części, w których najczęściej od 13:00 do 15:00 oraz od 22:00 do 6:00 prąd jest obliczany jako taryfa nocna, a w pozostałych w godzinach jako dzienna. Rozwiązanie to sprawdza się w szczególności w przypadku osób, które późno wracają do domu, wymaga jednak dostosowania do niego swojego planu dnia tak, aby w godzinach, kiedy energia elektryczna jest tańsza włączać pralkę, zmywarkę, czy inne urządzenia, które pobierają więcej prądu.
Warto pamiętać także, że z roku na rok cena za energię elektryczną w naszym kraju wciąż rośnie, dlatego też na samym początku poszukiwania oszczędności związanych ze zużyciem energii w gospodarstwie domowym, należy zwrócić uwagę, czy ta kwestia nie miała wpływu na podwyższenie opłat.