W dobie pandemii wzrosła popularność działek rekreacyjnych. Własny kawałek ziemi marzy się aż 67% mieszkańców miast. Według badania przeprowadzonego przez Spotlight Research coraz więcej osób szuka miejsca do odpoczynku od codziennych obowiązków. Aż 44% badanych stwierdza, że chce uciec od miejskiego życia i odpocząć na łonie natury.
Takie podejście pokazuje, jak zmieniła się nasza świadomość. Mały domek poza miastem jest świetnym miejscem na rekreację, ale również sprawia, że możemy majsterkować i mieć własny ogród. Coraz chętniej kupujemy działki rekreacyjne, które mogłyby być miejscem na odbycie kwarantanny, z dala od zgiełku miasta. Zmiana naszego podejścia do działek rekreacyjnych, kojarzonych dotychczas z ogródkami działkowymi sprawia, że wielu inwestorów kupuje działki poza miastem, by móc sprzedać je mieszkańcom miast. Działki rekreacyjne stają się miejscem relaksu dla osób prowadzących szybkie tempo życia w mieście.